Młodzi szturmem na rynek finansowy. „Moda” czy dobry plan na życie? Rynek finansowy, niegdyś bastion doświadczonych profesjonalistów, coraz bardziej otwiera się na młode talenty. I świetnie się składa, bo praca w finansach jest na celowniku „Zetek”. Doskonale wpisuje się w plan satysfakcjonującej kariery, która daje szanse na wysokie zarobki i osobisty rozwój. W ich opinii pozwala uniknąć stagnacji, co dla tej grupy jest bardzo ważne. Praca w sektorze finansowym z jednej strony daje Zetkom poczucie bezpieczeństwa – bo ten się nie kurczy, a zdecydowanie się rozrasta – ale także daje możliwość swobodnej zmiany pracodawcy, kiedy ich zdaniem przychodzi na to czas. Wydaje się, że dynamicznie zmieniający się rynek finansowy, stwarzający wiele okazji zawodowych, i zaangażowane pokolenie „Zet”, marzące o pracy, która ma znaczenie, rzucającej im wyzwania, to związek idealny. Jednak pojawia się pewne ‘ALE’… Próg wejścia dla niektórych może być nie do pokonania. Ale można ten problem „ominąć”.