Jak pisze „Metro" Konfederacja Pracodawców Polskich przepytała setkę firm różnej wielkości, z różnych branż i regionów jak będzie wyglądać ich polityka kadrowa w pierwszym półroczu 2010 roku. Wyniki są wręcz zaskakujące. Aby znaleźć pracę, należy jechać na prowincję.
Aż 36 proc. firm z prowincji (do 5 tys. mieszkańców) planuje zatrudniać. W miejscowościach do 100 tys. mieszkańców, 30 proc. firm planuje rekrutację.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w dużych miastach- zatrudniać chce jedynie 26 proc., a aż 30 proc. - zwalniać.
Jednak ekonomiści ostrzegają, że jeśli koniunktura ruszy, również duże firmy zaczną zatrudniać, ale kiedy uderzy druga fala kryzysu, to pierwsze rekrutację wstrzymają właśnie małe firmy.
źródło: TF.pl